Między wódką a zakąską
Za wódką jakoś specjalnie nigdy nie przepadałam, choć zdarzało mi się od czasu do czasu skusić podczas rodzinnych imprez, no bo jak tu odmówić cioci Zosi czy wujkowi Kaziowi. Między wódkę a zakąskę też nie lubię się mieszać, bo to się zwykle źle kończy. Chyba nie miałam po prostu okazji do degustacji tych najlepszych. Aż… Czytaj dalej »