Off nad Jeziorem Narie czyli Wyspa Brzozowa i kozy
Od czasu do czasu robię sobie tzw. off czyli Off-line. Nie mam syndromu, że coś mnie ominie. Że przez parę dni nie zajrzę na fejsbunia. Że obejdę się bez fot na Insta. Przyjaciele wiedzą już, że nie należy się niepokoić, gdy znikam z radaru „znajomi w pobliżu – znajomi w podróży”. Lokalizacja off. Że nie… Czytaj dalej »