Subiektywny wybór win na wielkanocny stół

Święta Wielkiej Nocy to kolejny okres w roku, w którym oprócz spędzania czasu w gronie kochającej rodziny i przyjaciół, mamy wyjątkową okazję do czerpania niecodziennej przyjemności z przygotowanych na tę okazję świątecznych potraw. Przyjemności, którą dodatkowo możemy spotęgować odpowiednio dobranym winem, do czego Was szczególnie zachęcam.

Tradycyjnie serwowane potrawy, które goszczą na naszych stołach, proszą się o towarzystwo białych win, które uzbrojone są w dość mocną kwasowość i mineralność. Świetnym wyborem wobec tego będą niemieckie Rieslingi, pochodzące z Burgundii Chardonnay czy Albarino z Rias Baixas. Dobrym pomysłem będą też czerwone wina wykonane z lżejszych odmian takich jak Pinot Noir czy Blaufrankisch. Bardziej ekstraktywne i taniczne etykiety z pewnością bowiem przytłoczą większość pieczystych wędlin, sałatek czy potraw jajecznych.

 

 

 

Przy okazji Wielkiej Nocy trzeba oczywiście poszukać również towarzystwa do domowych pasztetów oraz kunsztownie zdobionych mazurków. Tu z pomocą przyjdą nam wina z wyraźnie zarysowanym cukrem resztkowym. Niemieckie Riesling Kabbinet, półsłodkie alzackie Gewurztraminery czy węgierskie Tokaje to gwarantowany pairing do świątecznych wypieków i podawanych z żurawiną pasztetów.

Pozostaje mi więc życzyć smakowitych, ale przede wszystkim zdrowych i wesołych Świąt.

 

 

Autor: Łukasz Wiśniewski, Pan od Wina w Restauracji-Winiarni Kotłownia i Via Suzina