Bazar Kocha ludzi
Zaczęło się od bezy. Kiedyś myślałam, że jej nie lubię. Aż skusiłam się w kilku miejscach i okazały się mistrzowskie. Jedną z najlepszych jadłam w Bazarze Kocha. Potem była firmowa wigilia z klientem, obłędny smak śledzia pamiętam do dziś. Kolejne spotkanie z koleżankami pod znakiem pysznego rosołu z pierożkami, no i deseru… bezowego :) Za… Czytaj dalej »