Roczne archiwum: 2017

Moja, twoja, nasza zupa

W grudniowy wieczór wraz z kilkoma wspaniałymi kobietami ogrzewałyśmy dusze i ciała przy wspólnym stole. Monika Kucia (Siała Baba Mak, Culinary Trips to Poland), jak zwykle, zorganizowała nam przepyszny wieczór pod każdym względem. Rozmawiałyśmy o zupach w kuchniach świata, wspólnocie, demokracji w kuchni, karmieniu siebie i innych. Z Katią Roman – Trzaską, założycielką i szefową Szkoły Gotowania… Czytaj dalej »

Listopadowe wariacje winno-czekoladowe

Słodki listopad zaczął się nadzwyczajnie. W ogrodzie klimaty iście południowe. Kolorowe pąki róż, jak gdyby nigdy nic, wyglądają słońca, truskawka zakwitła (!), na krzaczkach czerwoniutkie maliny, jedynie spadające kolorowe liście przypominają, jaką mamy porę roku. Nalewki przeniosły się leżakować do piwnicy. Te zeszłoroczne już powoli wychodzą z cienia do pierwszych degustacji. Wieczornej lekturze lub seansowi… Czytaj dalej »

Roger, czekolada i wino czyli weekend, jak ze snów

  „Nie wiem, jak Wy, ale ja uwielbiam jesień. Za grzane wino, gorącą czekoladę, pachnący cynamonem dom. Za ciepłe koce i zaparowane okna. Za mgłę, która wita mnie rano. Za świeczki, rozpalane nocą…” Johann Wolfgang von Goethe, Cierpienia młodego Wertera   Koniec października. Sobota. Polska złota jesień. Wieje i leje. Podobno niejaki Grzegorz ma wpaść… Czytaj dalej »

I co z tym pigwowcem?

Pigwowiec czy pigwa? Często mylone, co prawda spokrewnione, ale to dwa zupełnie różne owoce. Pigwa to duże białe kwitnące drzewo z owocami podobnymi do dużej gruszki. Legendy mówią, że to owoc pigwy skusił Ewę. W starożytnej Grecji i Rzymie był poświęcony Afrodycie i Wenus. Pigwowiec, pięknie obsypany wiosną czerwonymi kwiatami krzew, wydaje na świat owoce wyglądające,… Czytaj dalej »

Gotujemy się do Łodzi!

Już za miesiąc w Łodzi,  X Jubileuszowe Międzynarodowe Targi Żywności Ekologicznej i Naturalnej NATURA FOOD oraz VI Targi Ekologicznego Stylu Życia beECO, a w targową sobotę 2 Ogólnopolskie Spotkanie Blogerów Kulinarnych. Podczas tegorocznego spotkania mamy rozmawiać o polskiej kulinarnej blogosferze, smakowitych podróżach, polskich olejach, turystyce kulinarnej, poznawać tajniki foodparingu.     Rok temu wróciłam z Targów objuczona, jak wół, i zachwycona odkrytymi przysmakami… Czytaj dalej »

Cud-Miód – pochwała obfitości w Święto Toruńskiego Piernika

Toruń to jedno z absolutnie MOICH miejsc. Mieszkają tam osoby szczególnie bliskie memu sercu. Specjalnych zachęt więc nie trzeba, żebym wsiadła w auto i pognała autostradą do miasta Kopernika i piernika. Pięknie się złożyło, że ten ostatni miał swoje święto w upalny sierpniowy długi weekend. Mimo, że z nieba lał się żar (potem niestety polał… Czytaj dalej »

Bursztynowa Wyspa, gładzica w Tawernie i Ptasi Raj

Czwartkowe popołudnie. Dla mnie już weekend. Wsiadam w Pendolino, w komforcie, przy kawie i ciasteczku, snuję plany: ryba, nie, najpierw morze, nie, najpierw ryba, a może jednak morze… Trzy godziny mija w ułamku sekundy. Gdańsk Główny, autobus nr 186 – kierunek Górki Wschodnie. Gdańska rafineria obejrzana od strony dotąd nieznanej, most nad Martwą Wisłą, przystanek… Czytaj dalej »

Uczta na Gościńcu

Zamek w Liwie na Szlaku Wielkiego Gościńca Litewskiego, łączącego Warszawę z Wilnem, przez kilka wieków jednego z najważniejszych traktów Rzeczpospolitej, który przemierzali królowie, kupcy i podróżni. W gotyckim klimacie zamku książąt mazowieckich, położonego w pięknej dolinie rzeki Liwiec spotykali się piękne damy i rycerze z całej Polski. W ostatnią, niezwykle gorącą, niedzielę czerwca u podnóża… Czytaj dalej »

Wiosennie na bieszczadzkich manowcach

Przełom maja i czerwca. Waliza pęka w szwach. W końcu jadę na tydzień w Bieszczady, więc pogodowa loteria. Kurtka ciepła, kurtka lżejsza, wiatrówka, polar, bielizna termiczna, spodnie z odpinanymi nogawkami, krótkie spodenki, kapelusik. Życzenia się spełniają… Na miejscu kupuję T-shirty, bo wzięłam za mało krótkiego rękawka na tropikalne upały.     Dla mnie powrót do… Czytaj dalej »