Miesięczne archiwum: Styczeń 2017

Jabłko – dobre, bo polskie

Piątkowy rytuał. Poranna wizyta na lokalnym targu. Zatrzymuję się przy skrzynkach pełnych dojrzałych, śmiejących się do mnie, mniejszych i większych jabłuszek. Nie wiem, które wybrać. Najchętniej ugryzłabym wszystkie. Biorę do ręki okrąglutką koksę, wącham, lubię ten zapach świeżo zerwanego owocu, prosto z sadu. Wydaję z siebie okrzyk zachwytu „Ach, jak pięknie pachnie ta koksa! O,… Czytaj dalej »