Miesięczne archiwum: Wrzesień 2015

Dobre, bo polskie

Pewnego dnia na zaproszenie naszych współpracowników z Włoch uczestniczyliśmy w degustacji połączonej z kolacją, podczas której prezentowano wina kilkunastu niewielkich producentów, poczynając od Piemontu, na Sycylii kończąc. Kolacja miała miejsce w Villa de Winckels, w małej miejscowości Marcemigo di Tregnano, prowadzonej przez rodzinę Merzari w willi pochodzącej z lat 1100 -1400 i poddanej w 1992… Czytaj dalej »

Bo czasem dobrze jest urwać kazimierski kwadransik

Weekend. Budzę się o świcie, choć budzik w te dni nie istnieje. Piję kawę i niesie mnie gdzieś… Wiem: Kazimierz nad Wisłą. Niedaleko, bo 120 km. Malownicza droga przez Puszczę Kozienicką i nadwiślańskim wałem, jeszcze tylko stary most w Puławach (ten lubię najbardziej!) i już prawie jestem. Mijam poletka chmielu wijącego się na wysokich tyczkach,… Czytaj dalej »

Słodkiego miłego życia

“Czekolada jest tak mitycznym rodzajem jedzenia, że zasługuje na miejsce miedzy wszystkimi innymi zakazanymi owocami” Sylvain Lebel Czekolada…. Któż jej nie kocha? Dziś szczególnie bo to jej święto! Od wieków otoczona aurą magii, tajemniczości, luksusu. 3 tysiące lat temu napój bogów popijany na ostro z dodatkiem chilli w kulturach prekolumbijskich na półwyspie Jukatan. Pieniądze rosły… Czytaj dalej »

Piechotą do lata czyli lokalne skarby w wiklinowym koszyku

  Wszechobecny smutek, że koniec wakacji, że lato się kończy,  że jesień idzie wielkimi krokami. Oficjalnie będzie szła jeszcze trzy tygodnie. Dla mnie koniec sierpnia to przede wszystkim wspaniały czas dorodnych owoców i warzyw. Kiedy idę w piątek rano na lokalny piaseczyński targ, kręcę się w kółko, pochłaniając oczami wszystkie kolory i smaki, nie wiedząc,… Czytaj dalej »